Oprócz chłopców w greckiej Sparcie zabłysły także Czeszki! Wśród nich jest na pewno Klárka Lokajíčková, reprezentantka Czech, która w Elicie kobiet zajęła piękne piąte miejsce. Trifecta weekend przerosła jej oczekiwania i mamy dla Was krótki wywiad z nią. Przyjemna lektura.

Dla ciebie sezon też musiał być długi. Ile wyścigów udało ci się przeprowadzić w tym roku i jak ci poszło? W serii CEU uplasowałeś się na brązie, a nawet nie przebiegłeś wszystkich wyścigów, tak dobrze ci szło poza CEU?

Było zdecydowanie długo, ale w połowie sezonu zmagałem się z kontuzją, więc właściwie zrobiłem sobie mimowolną przerwę. Mimo to udało mi się złapać wiele wyścigów w tym roku. Biegałem głównie Spartan Race, ale także Gladiator i Predator Race. Biegów było około 15. Tak, odniosłam również sukces w wyścigu SR na Malcie, gdzie zwyciężyłam w elicie kobiet. Przyjrzałem się też Walii, a potem oczywiście EC i PŚ w TW Spartan Race.

Oprócz wyścigów szkoła zajmowała cię także, prawda? Skończyłeś studia licencjackie, kontynuujesz gdzie indziej?

Tak, w tym roku ukończyłem studia licencjackie na Uniwersytecie w Ostrawie. Jestem teraz na obserwacji MGr. w Pilznie.

A teraz do TWC w Sparcie. Czy pojechałeś do Sparty z dobrymi przeczuciami? Czy byłeś przygotowany tak, jak chciałeś?

Zdecydowanie nie mogłem się doczekać tego wyścigu. Wreszcie TWC w Sparcie nie zostało odwołane i mogłem spróbować tego typu wyścigu. Byłem przygotowany mentalnie, nie czułem się najlepiej biegając, bo od lata miałem problem ze ścięgnem podkolanowym i nie mogłem biegać szybkich treningów.

Spodziewałeś się tak pięknego miejsca?

Właściwie wcale! Oczywiście chciałem zająć jak najlepsze miejsce. Ale po obejrzeniu siatki elitarnych kobiet pomyślałem, że miejsce w okolicy 10 byłoby świetne.

Jaki był twój najlepszy i najgorszy wyścig w Sparcie?

Najgorszy był Sprint - dziewczyny strasznie schrzaniły i nie mogłem się rozpędzić + 30 burpees na oszczep też nie pomogło. Mimo to byłem bardzo zadowolony z 11. miejsca. Najdłuższy i ostatni wyścig Bestii był moim najlepszym biegiem. Chociaż padał deszcz, to mi odpowiadało. Dobrze czułem się biegając, ale też na przeszkodach, gdzie popełniłem tylko 2 błędy (slackline i multirig).

A co sądzisz o terenie i różnych kombinacjach przeszkód (na przykład długie noszenie kłody-łańcucha-kłody), czy podobało ci się to, co przygotowali dla ciebie w Sparcie?

Nie podobał mi się teren aż do niedzieli w Beast, kiedy wciągnęli nas w góry. Obciążenia były dla mnie bardzo wymagające, długie i było ich dużo. Kombinacja przeszkód była niezła, ale szczególnie Multirig z Bestią był BRUTALNY.

Czy udało Ci się nacieszyć jakimiś atrakcjami w Grecji w trakcie lub po wyścigach?

Gdy tylko dotarliśmy do Aten, pojechaliśmy zobaczyć Akropol. I pewnego dnia nad morze. W przeciwnym razie raczej odpoczywaj. To było wystarczająco.

I na koniec... Masz jeszcze trochę wyścigów przed sobą w tym roku, czy tylko odpoczynek. A jaki jest twój cel na następny sezon?

Skończyłem na ten rok. Więc teraz odpoczywam, a potem czas na przygotowania do kolejnego sezonu. Moim celem jest zdecydowanie iść do przodu i poprawiać się.

Jeszcze raz przesyłamy wielkie gratulacje i życzymy miłego wypoczynku i dużo energii na kolejny sezon, który miejmy nadzieję będzie całkowicie bez kontuzji! Dziękujemy za reprezentowanie kobiet podczas Trifecta Weekend World Championship Sparta.

Klara Viršíková Spartański Ambasador Republiki Czeskiej